wspaniałe pisarstwo nigdy nie traci swej mocy
W czasach gdy do literackiego obiegu wróciła tematyka obozowa i wojenna, opowiadania mistrza niedługiej formy zaskakują świeżością. Józef Hen demonstruje, jak skrajne sytuacje ujawniają prawdę o człowieku. Sprawdzają każdego – także nas, czytelników. Czego będziemy oczekiwać od polskiego boksera, kiedy zmierzy się z komendantem obozu koncentracyjnego?
– Hitlera mam! – krzyknął. – Hitlera złapałem!
– O rany, Hitler! – wrzasnęliśmy.
Zbiegło się nas mnóstwo, by popatrzeć na drania. Patrzymy; naprawdę Hitler, tylko mina już inna, dziadowska, całkiem na psy ...