Jakby z alternatywnego wszechświata, osiem malutkich, niklowo-srebrnych, stalowych i mosiężnych ludzików stoi przy gigantycznej żarówce umieszczonej w oprawie, która utrzymuje ją jak pokaźne berło na placu, który bez wątpienia przyciągnie wielu znikomych metalowych turystów.
Lampa nie jest większa aniżeli ta, którą można postawić na biurku - i każdego dnia można dołączyć do tłumów świętujących wielką świecącą żarówkę. Lampa jest wyekwipowana w sprytną technologię Ambient marki Ingo Maurer, która jest alternatywą dla konwencjonalnego rodzaju halogenowego, którego nie można już kupić.
sprawdź całą ...