Czas to pieniądz. Akurat! Piętnaście lat życia to kawał czasu, a kieszeń Staszka Tondery świeci pustkami. Pieniądze nie śmierdzą. Może i prawda, ale Staszek wolałby sam powąchać i sprawdzić. Pieniądze szczęścia nie dają.
Zapewne, ale Staszek często już się przekonał, że ich brak daje go jeszcze mniej. Pieniądze nie lecą z nieba. Logiczne, tylko skąd u Mieszka i innych kolegów z gimnazjum tyle kasy w portfelu? Kiedy wreszcie los uśmiecha się do Staszka Tondery, sprawa wygląda nad wyraz podejrzanie.
Lepiej ...