Jakub Śliwa od lat specjalizuje się w fotografowaniu świata „nie zachodniego": subkontynentu Indyjskiego, północnej i środkowej Afryki. W Indiach był kilkadziesiąt razy. Tam zrealizował reportaże m.in. O trędowatych z Puri, zanikającej tradycji zapasów Kushti czy spektakularnych obrzędach ku czci bogini Kali. Interesują go zanikające tradycje, rytuały i ceremonie, a tematy te publikował m.in. W National Geographic. Do wiosek w Ladakhu wracał przez sześć lat, żeby w końcu w tym niewiele jeszcze znanym miejscu odnaleźć opowieść do swojej pierwszej ...
The silent mantra marki Deadpxels
Jakub Śliwa od lat specjalizuje się w fotografowaniu świata „nie zachodniego": subkontynentu Indyjskiego, północnej i środkowej Afryki. W Indiach był kilkadziesiąt razy. Tam zrealizował reportaże m.in. O trędowatych z Puri, zanikającej tradycji zapasów Kushti czy spektakularnych obrzędach ku czci bogini Kali. Interesują go zanikające tradycje, rytuały i ceremonie, a tematy te publikował m.in. W National Geographic. Do wiosek w Ladakhu wracał przez sześć lat, żeby w końcu w tym niewiele jeszcze znanym miejscu odnaleźć opowieść do swojej pierwszej ...
- ISBN - 9788393794195
- Oprawa - twarda
- Autor - Jakub Śliwa
Najlepsza cena - najtańsza oferta
Jakub Śliwa od lat specjalizuje się w fotografowaniu świata „nie zachodniego": subkontynentu Indyjskiego, północnej i środkowej Afryki. W Indiach był kilkadziesiąt razy. Tam zrealizował reportaże m.in. O trędowatych z Puri, zanikającej tradycji zapasów Kushti czy spektakularnych obrzędach ku czci bogini Kali. Interesują go zanikające tradycje, rytuały i ceremonie, a tematy te publikował m.in. W National Geographic. Do wiosek w Ladakhu wracał przez sześć lat, żeby w końcu w tym niewiele jeszcze znanym miejscu odnaleźć opowieść do swojej pierwszej autorskiej publikacji.
Ladakh to region w granicach Indii, jednak kulturowo przynależy do tradycji tybetańskiej – stądnieraz nazywany jest drobnym Tybetem. Ocalały tutaj klasztory, kultywujące tradycje buddyzmu, a wielu tybetańskich uchodźców zamieszkuje tutejsze doliny. Żywe tu są wciąż konwencjonalne rytuały (np. Tańce cz’am), które w okupowanym Tybecie powoli zanikają. Dawne himalajskie królestwo, z powodu swojego położenia geograficznego, skomplikowanych do przebycia przełęczy, przejezdnych tylko poprzez kilka miesięcy w roku, a także minimalistycznych warunków klimatycznych, nad wyraz długo opierało się zewnętrznym wpływom kulturowym. Otwarcie połączenia lotniczego pomiędzy Delhi a Leh (stolicą Ladakhu) w 1984 nieodwracalnie zmieniło oblicze i - niegdyś samowystarczalną - gospodarkę tego terytorium. Znaczna część mieszkańców żyje aktualnie z importu i sezonowych biznesów turystycznych, a w zimie wyjeżdża, zostawiając tereny prawie opustoszałe. Wraz z pieniędzmi zachód przywiózł choroby i używki, na które lokalni mieszkańcy nie są wytrzymałi. Także mnisi zaczęli emigrować w poszukiwaniu życia w mniej ascetycznych warunkach.
Historia brzmi znajomo - bo to historia wsi, miast i regionów z całego świata - tyle iż właśnie ta wydarzyła na oczach fotografującego. Jakub trafił do Ladakhu w poszukiwaniu miejsc nieznanych, poza szlakami turystycznymi. Zauroczony unikalną atmosferą regionu, wracał do niego co roku i zastawał wioski niepodobne do tych sprzed dwunastu miesięcy. Sfotografował je podczas tych zmian - wciąż przepełnione zanikającymi tradycjami i filozofią starego świata, bez pominięcia tego, co przyniosło nowe.
Jakub Śliwa w „Cichej mantrze" prezentuje mnichów podczas buddyjskich praktyk obok występów objazdowej trupy cyrkowej zabawiającej turystów. Widzimy efektowne krajobrazy i zabytkowe klasztory, ale i wioski pełne szyldów dla turystów. Bohaterowie raz ubrani są w tradycyjną odzież, raz w buty i koszulki adidasa. W skromnie urządzonej kuchni jedynym elementem wystroju są plakaty filmowe, a w salonie - plastikowe krzesło. Orient miesza się z komercją, tradycja z postępowością. Nic nie jest proste w ocenie. Śliwa fotografował w czerni i bieli, ale projekt wydrukował na niepowlekanym, matowym papierze - „Chciałem w ten sposób oddać atmosferę tego miejsca - pokrytego pyłem, szorstkiego, suchego klimatu, lecz i nieoczywistych zestawień". Horyzontalny układ wydania odnosi się do rozpościerających się z każdej strony górskich przestrzeni. Zdjęcia wchodzą ze sobą w dialog zgodnie z zamysłem Śliwy: by nie przekłamywać rzeczywistości i pokazać świat zastany,równocześnie okiem artysty oddać ulotną atmosferę buddyjskiej filozofii, oryginalnej kultury i odosobnienia, które wciąż wybrzmiewają w tym miejscu i w autorze „Cichej Mantry"
- ISBN - 9788393794195
- Oprawa - twarda
- Autor - Jakub Śliwa
- Wydawnictwo - Deadpxels
- Ilość stron - 80
- Rok wydania - 2020
Dobre i tanie Wynik szukania
-
The silent mantra
Producenta DEADPXELS