Część z Was na pewno świetnie się niedawno bawiła na urodzinach czy imprezie pracowniczej, zdecydowana większość za przjaciół i szefa wypiła, a są też zapewne i tacy, którzy tego dnia nieźle „pomieszali” trunki. Następnego dnia pewnie niektórzy z Was wstali z niemałym bólem głowy. Tak, nasza głowa często reaguje bólem na tzw. atrakcje, zwłaszcza te imprezowe. Nasze dobre porzekadło mówi: pić to trzeba umieć i w tym jest dużo prawdy. Jak zatem pić alkohol by kac był jak najmniejszy? Jest kilka zasad, których można przestrzegać, aby to osiągnąć.
Otóż nigdy nie pijemy na „pusty żołądek”, należy sobie zrobić tzw. podkład, najlepiej mocno tłusty i treściwy. Wybierajmy alkohole jasne i raczej nie mieszajmy ich z napojami gazowanymi, gdyż bąbelki szybciej „trafiają nam do głowy”. Bardzo ważne – nie pijcie przez słomki. Warto też robić długie przerwy pomiędzy drinkami. Jest również technika „rozwadniania”, w której pije się duże ilości wody niegazowanej razem z alkoholem, ale kto idzie na imprezę żeby dosłownie opić się wody i latać co chwila do toalety.
Niestety przyczyn bólu głowy jest znacznie więcej i kilka z nich przytoczymy w tym artykule. Choroba - tak, nasza pospolita, powracająca grypa zwykle objawia się, i to w pierwszym stadium, właśnie bólem głowy. Gdy ból nie mija, wówczas mamy do czynienia z jakąś chorobą przewlekłą, którą należy skonsultować z lekarzem. No i mamy także dość powszechnie występujące bóle zatok. Jak ostry jest to ból to parę osób może Wam powiedzieć. Zwykle dopada nas rano, w okolicach czoła, oczu i nasady nosa, często promieniuje na szczękę, potęguje się przy pochylaniu, powoduje uczucie rozpierania twarzy. Na głowę często promieniuje też ból zęba, zwłaszcza taki z zapalenia okostnej. Ból głowy może też być objawem niejedzenia. Opuszczanie posiłków, zwłaszcza śniadania, może tak się właśnie skończyć. Spowodowane jest to spadkiem glukozy, a sam ból znika zwykle po spożyciu posiłku.
Dym tytoniowy to kolejny sprawca - tu przyczyną jest zwężanie naczyń krwionośnych, a sam ból przypomina typową migrenę. Osoby cierpiące na nadciśnienie również zmagają się z tym problemem. Tu dolegliwość atakuje również o poranku, jak w przypadku zatok, ale ból czujemy od tyłu głowy, tuż nad szyją. Jeśli zaś ból głowy jest jednostronny, silny i umiejscawia się w okolicach oczodołu to najprawdopodobniej mamy do czynienia z jaskrą. Od migreny odróżnia ją stan pobudzenia i niepokoju. Jednak i w migrenie i jaskrze ten ból jest zwykle pulsujący i często na jedną stronę głowy.
Mamy jeszcze ostre klasterowe bóle głowy, których przyczyna nie jest do końca wyjaśniona. W czasie bólu chorzy zazwyczaj są niespokojni i bywają pobudzeni ruchowo. Klasterowe bóle głowy mogą wystąpić w każdym wieku, nawet u małych dzieci, jednak najczęściej rozpoczynają się około 20-30 roku życia. Kilkakrotnie częściej dotyczą mężczyzn. Leczenie powinno być zawsze prowadzone przez lekarza specjalistę.
Sami pewnie podacie mi jeszcze kilka innych przyczyn bólu głowy, ale mnie bardziej ciekawi jak sobie z nim radzicie. Oczywiście leczenie zależy o rodzaju bólu. Jednak dobrze by było, gdybyście podzielili się swoimi sposobami na zniwelowanie bólu głowy.
Czy od razu sięgacie po modne tabletki, czy zawczasu stosujecie inne metody jak herbatki, melisy, opaski uciskowe, masażery głowy. Powszechnie wiadomo, że stres jest takim czynnikiem wywołującym ból i powinno się go unikać zawczasu, umieć rozładowywać… Samo noszenie czapki, czy przestrzeganie diety może znacznie pomóc w łagodzeniu bólu, a nawet zapobieganiu nawrotom bólu. Czekam na Wasze pomysły i komentarze oraz życzę mniej bólów głowy na co dzień.