Co ubrać na jesień

|
Co ubrać na jesień

Szaruga i deszcze to od niedawna niestety codzienność, nie wiem jak Wy, ale ja bardzo źle reaguję na jesień. Coraz zimniej, szybciej robi się ciemno i ten brak słońca… brr. Na samą myśl przechodzą mnie ciarki. Dlatego trzeba z tym walczyć i nie dać się jesiennej chandrze. Tylko jak to zrobić? Najlepiej oczywiście wybrać się na jesienne zakupy.

Piękne swetry na jesieńDzisiaj napiszę o tak zwanym jesiennym must have, czyli bez czego nie obejdziecie się tej jesieni.

Po pierwsze, żeby nie było nam zimno, musicie zaopatrzyć się długie swetry i kardigany z wydłużonymi rękawami. Te rzeczy są niezbędne w tym okresie! Nie wiem jak Wy, ale ja jestem mega dużym zmarźlakiem i kiedy tylko robi się zimniej - od razu wskakuję w cieplejsze ubrania. Dlatego dla mnie przyduże swetry są idealne. Poza tym świetnie wyglądają, gdy ubierze się do nich dopasowane jeansy. Modnie, wygodnie i przede wszystkim ciepło.

Jeśli jesteśmy już przy długich rzeczach to na pewno w tym sezonie królować będą długie płaszcze, czyli sięgające aż do kostek. Dzięki nim możemy wysmuklić nieco naszą sylwetkę. Świetnie skomponują się z modnymi kozakami, czy po prostu botkami na obcasie. Najlepiej żeby to był płaszcz wełniany, ponieważ wtedy dobrze ogrzeje i na pewno posłuży wiele sezonów (szybko nie wyjdzie z mody). Sama zastanawiam się nad kupnem takiego, żeby zasilić swoją garderobę, a czy Wy macie już u siebie tego typu płaszcz?

Piękna spódnica na jesieńPamiętajcie, że okrycie wierzchnie to nie wszystko - na naszą uwagę zasługuje też to co pod płaszczem, a mianowicie spódnica midi, która wraca w tym sezonie do łask. Dokładniej jest to spódnica o długości do polowy łydki, najlepiej zwężana z rozcięciem u dołu. Taki fason również bardzo wyszczupla, szczególnie gdy dodatkowo ta spódnica będzie miała wysoki stan. Jest idealna do pracy jak i na wielkie wyjście. Spróbujcie, a na pewno nie pożałujecie.

Kolejny hit to kapelusz! Właśnie tak- nie czapka, a kapelusz, to właśnie on zawojował ostatnio serca vlogerek modowych. Kapelusz w typowo jesiennych odcieniach, czyli butelkowa zieleń czy burgund to strzał w dziesiątkę w tym sezonie. Kiedyś myślałam, że noszenie ich jest śmieszne, ale gdy zobaczyłam jak niesamowicie moja przyjaciółka wygląda w filcowym kapeluszu z rondem to zmieniłam zdanie w jednej chwili. Kapelusze są bardzo dziewczęce oraz szykowne i z pewnością dodadzą klasy każdej Waszej stylizacji.

No i oczywiście nie wyobrażam sobie jesieni bez porządnego parasola, który ochroni nas przed pluchą i niechcianym zmoknięciem, pięknych wzorzystych lub jak ktoś woli eleganckich kaloszy – bo niestety kałuże są wszędzie i nie da się ich uniknąć jeśli podróżuje się pieszo. A żeby się rozgrzać po tych deszczowych dniach najlepiej posłużą ciepła herbatka ( ja mam już spory zapas), gruby koc, którym możemy się otulić oraz Wasze ulubione świeczki, które pozwolą się zrelaksować i zapomnieć o pogodzie za oknem.

A bez czego Wy nie jesteście w stanie obejść się jesienią? Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na jesienną chandrę? Proszę podzielcie się nimi ze mną w komentarzach. Pozdrawiam cieplutko.