Dlaczego się tak bardzo pocimy? A dlatego, że jest to w naszej naturze. Jest to biologiczna funkcja naszego organizmu, której używamy już parę miesięcy po urodzeniu. Termoregulacja, na którą składa się pocenie, służy głównie schłodzeniu organizmu (podczas parowania z powierzchni skóry, temperatura ciała się obniża). Powinniśmy naturze dziękować za ten mechanizm, bo co by nas spotkało w sytuacji kiedy wokół jest gorąco, aktywnie się ruszamy, ogarnia nas stres, zjemy papryczkę piri piri bądź mamy stan gorączkowy? Prawdopodobnie śmierć. Również ilość wydzielanego potu jest nie bez znaczenia; dziennie powinno się wypocić ok. 1 litra i w większości wypadków nawet tego nie zauważamy.
Ale ilość ta może wzrosnąć nawet do 10 litrów jeśli jest nam naprawdę gorąco. Jeśli ilość ta jest niebezpiecznie duża, mimo zrównoważonych warunków bytowych, prawdopodobnie cierpisz na kliniczną nadpotliwość, która powinna być skonsultowana i zdiagnozowana przez lekarza. Zobaczmy co możemy zrobić z tym naszym potem.
Najczęściej za pocenie obwiniamy okolice pach, ale tak naprawdę poci się cała nasza skóra, również ta na dłoniach i stopach. I pamiętajcie że ‘świeży’ pot nie ma zapachu, bo jest to sama woda z solą, proteinami, lipidami. Niestety jest to doskonała pożywka dla bakterii i to właśnie one odpowiadają za octowy zapach potu, których nawet nie zagłuszą ekskluzywne damskie perfumy. Można sobie jednak radzić z nadmiernym poceniem (oczywiście nie tym klinicznym, chorobliwym, farmakologicznym). Podstawowe zasady mówią nam aby:
- stosować skuteczny antyperspirant;
- dokładnie osuszać ciało po prysznicu, aby antyperspirant lepiej się wchłaniał;
- unikać ostrych potraw, alkoholu, kofeiny i nikotyny, ponieważ mogą wywoływać wzmożone pocenie;
- nosić obuwie wykonane z przewiewnych, nie zatrzymujących wilgoci materiałów.
Generalnie metody te można podzielić na naturalne i chemiczne. Jeśli zmienisz swoją aktywność fizyczną, zmienisz dietę, wzmocnisz higienę - to wciąż działasz w obszarze metod naturalnych.
Kiedy jednak to nie pomaga, zaczynamy szukać pomocy w chemii. I tu w pierwszej kolejności sięgamy po antyperspiranty właśnie, które mają za zadanie zaciskać kanaliki potowe i przez to ograniczać wydzielanie potu. Niektórzy jednak wiedzą, że nie jest to zbyt dobre dla naszego zdrowia i nie usuwa przyczyny pocenia się, a wręcz może prowadzić do poważniejszych chorób gruczołów potowych. Jeśli to nie pomaga, udajemy się do apteki po preparaty obniżające naszą nadmierną potliwość. Tu do wyboru mamy różne zasypki, zawiesiny i roztwory zawierające sole glinu i potasu, kwas borny, taninę i formalinę.
To wszystko brzmi dość przerażająco i chorobotwórczo, a nie interesuje Was co na ten temat miały do powiedzenia nasze prababcie? Posłuchajcie kilku naprawdę domowych i zarazem skutecznych metod walki z potem:
- Domowe sole do kąpieli – przygotuj taką sól do kąpieli samodzielnie (1 ½ szklanki boraksu, 1 szklankę soli morskiej, 1 szklankę sody oczyszczonej i odrobinę wybranego olejku eterycznego) i wsyp ją do kąpieli w ilości do pół szklanki na jedną kąpiel. Siedź w wannie nie dłużej niż 20 min.
- Domowe olejki do kąpieli - zmieszaj 120 ml czerwonego octu winnego z 30 kroplami wybranego olejku eterycznego, potrząsaj codziennie przez tydzień i po tygodniu dodawaj do kąpieli w ilości 3 łyżek.
- Regularnie korzystaj z sauny przez 10-20 minut, ale pamiętaj o piciu wody.
- Domowy talk – przygotuj talk ze skrobi kukurydzianej lub białej glinki oraz rozgniecionej lawendy i olejków eterycznych. Trzeba tylko pamiętać, że domowy talk po zmieszaniu musi odstać ok. 5 dni. Talk nakładaj na skórę po kąpieli/prysznicu.
- Doustne specyfiki domowej roboty - zmieszaj 2 łyżki octu jabłkowego i 1/8 łyżeczki sody oczyszczonej w małej szklaneczce. Pij od 1 do góra trzech porcji mikstury dziennie.
- Napar z szałwii - najlepiej pić 2-3 szklanki dziennie
I co, da się zrobić, nie wygląda to tak strasznie, prawda? Rozpowszechniajcie, a może właśnie przyda się Wam, bądź komuś z rodziny, znajomym. A jeśli macie własne, sprawdzone sposoby radzenia sobie z potem – podzielcie się wiedzą z czytelnikami. Czekamy na opinie.
