Nadchodzą coraz to krótsze dni, szybciej robi się ciemno i nie chce się nigdzie wychodzić. Szczególnie, że pogoda do tego nie zachęca. Tylko co robić w domu w jesienne wieczory oprócz gapienia się w telewizor? Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam czytać. Właśnie w takie dni mogę w końcu bez wyrzutów sumienia zaparzyć sobie ulubioną herbatę, najchętniej z miodem i cytryną, i usiąść wygodnie w ogromnym fotelu z dobrą książką w dłoni. Jesienią wreszcie mam czas dla siebie i mogę go dobrze wykorzystać a książki to dla mnie najlepszy sposób.
Chciałam Wam polecić dzisiaj kilka nowości czytelniczych, pewnie niektórzy z Was mają je już odhaczone na liście do przeczytania i ciekawa jestem Waszych opinii. Ja jednak dopiero się za nie zabieram.
Pierwsza z nich to wyczekiwana długo przez grono wiernych fanów kontynuacja Harrego Pottera, w sumie nie nazwałabym tego powieścią, a sztuką. Dlaczego? Ponieważ są to przepisane na papier kwestie ze sztuki, która powstała dla wiernych fanów serii Harrego Pottera. Akcja dzieje się już 19 lat po pamiętnym wydarzeniu pokonania Czarnego Pana. Nadchodzi nowe pokolenie i nowe przeszkody, z którymi pierwszoroczniacy muszą się zmierzyć. Wiem, pomyślicie pewnie, że taka książka to zwykła bajeczka dla dzieci, ja jednak wychowałam się na tych przygodach i już nie mogę się doczekać kiedy dorwę swój egzemplarz i odkryję świat magii na nowo. Jeśli nie czytaliście poprzednich części Harrego, to również Was do nich zachęcam, oczywiście pod warunkiem że lubicie klimaty fantasy i chcecie poczuć się znów dzieckiem.
Następną pozycją na mojej liście jest powieść w zupełnie innym stylu. Mianowicie jest to opowieść biograficzna pewnego lekarza, wybitnego neurochirurga, który pewnego dnia sam musiał stać się pacjentem i zmierzyć z okropną chorobą jaką jest rak. W książce „Jeszcze jeden oddech” Paul Kalanithi opisuje swoje zmagania z nowotworem i z tym jak radzić sobie w tak trudnej sytuacji. Pokazuje jak nie odpuszczać i walczyć do końca. Na pewno ta książka daje nam wiele do myślenia, uważam że jest idealna na jesienne wieczory, żeby zastanowić się trochę bardziej nad tym, co autor chciał nam przekazać, a może też nad sensem naszego życia. Z jednej strony być może temat zbyt depresyjny jak na jesień.. a z drugiej strony, listopad często skłania nas do takich przemyśleń, więc czemu by nie.
Na koniec mam dla Was mocne uderzenie, a jest nim kryminał. Jest to prawdopodobnie najbardziej wyczekiwana powieść tej jesieni. Trzecia część tetralogii o profilerce Saszy Załuskiej, która zmaga się z wieloma problemami podczas swojej pracy. Autorka Katarzyna Bonda nazywana jest polską królową kryminału. Czytając poznajemy misternie utkaną przez nią fabułę, która wiedzie nas przez wiele nieobliczalnych zdarzeń. Jeśli jesteście fanami powieści kryminalnych to po prostu nie możecie przejść obojętnie obok tej książki!
Jeśli jednak nie lubicie grubych książek lub nie macie gdzie nosić ze sobą obszernych tomów, to dla Was też jest sposób! Wypróbujcie dobre czytniki ebuków (e-book), to świetna alternatywa dla dużych, ciężkich książek. Taki czytnik zajmuje bardzo mało miejsca i jest o wiele lżejszy w porównaniu do książki. Najlepszym z nich jest oczywiście Amazon Kindle ale można dostać również tańsze urządzenia. Poza tym na takim czytniku możecie mieć nie jedną książkę, ale dosłownie całą biblioteczkę. Sprawdźcie bo naprawdę warto.
Jeśli jesteście książkoholikami jak ja lub po prostu chcecie się zrelaksować i poświęcić trochę czasu sobie, to zachęcam Was do nabycia jednej z tych zaproponowanych wyżej pozycji, mam nadzieję że umilą Wam one jesienne wieczory. A może podarujecie jakiejś bliskiej osobie jedną z tych książek? Podzielcie się ze mną opinią co sądzicie o tych powieściach i jak Wam się podobały, jeśli już je przeczytaliście. Książki są najlepsze na jesień! To ja znikam - kocyk, herbata i.. zgadnijcie która z wyżej wymienionych pozycji idzie na pierwszy ogień :)
