Legginsy stanowiły nieodzowny symbol lat osiemdziesiątych. Na dobrą sprawę wypromowała je Jane Fonda, która wypromowała także zdrowy tryb życia. Noszenie legginsów wiązało się bowiem głównie z aerobikiem, który był wówczas szalenie popularny. Wystarczy w sumie sięgnąć do pierwszego – lepszego filmu z tamtej dekady, żeby sobie potwierdzić, że to prawda. Potem na dość długi okres odeszły w niepamięć i nosili je jedynie sportowcy albo małe dzieci. Stały się one niestety synonimem kiczu i braku dobrego smaku, a nawet znakiem rozpoznawczym biedy. Jednak parę lat temu ten element stroju nie tylko wrócił do łask, lecz wręcz z istnym impetem wbił się z powrotem do świata mody i nie gardzą nim nawet najbardziej snobistyczne fashionistki.
Szczególnie cenią je sobie młode dziewczyny, które lubią je za to, że są wygodne, uniwersalne, podkreślające, a czasem nawet modelujące figurę. To dobry pomysł zarówno pod dłuższy t-shirt czy bluzę, jak i pod spódniczkę w chłodniejsze dni. Zdecydowanie nie kojarzą się już one z typowym outdoorem czy stricte sportowym trybem życia. Jednakże na początku tego „wielkiego powrotu” kobiety spoglądały na ten element ubioru raczej z nieufnością i nie wzbudzały one u nich szczególnie pozytywnych skojarzeń. Dziś chociaż jedną parę legginsów posiada w swojej szafie chyba każda mniej lub bardziej zainteresowana modą kobieta. Wiele osób upiera się, że nie każdej dziewczynie „wolno” nosić modne legginsy. Jest to bzdura.
Dzisiejsze uniwersum mody w tym segmencie jest na tyle rozległe, że osoba o dowolnych gabarytach znajdzie jakiś wzór dla siebie. Wystarczy tylko kierować się tym, co kto powinien nosić, żeby dobrze się prezentować. Oczywiście, można nosić co się chce i jak się chce, lecz warto pamiętać o tym, że lateks, jaskrawe barwy i duże wzory optycznie powiększają nogi, więc jeśli zależy komuś na odwrotnym efekcie, to od takich modeli powinien się trzymać z daleka. W sezonie jesienno-zimowym dominują już raczej legginsy w ciemnych barwach i to takie, które rewelacyjnie spełniają funkcję utrzymywania ciepła, ponieważ są ocieplane od wewnątrz. Sprawia to, że są one idealnym wyborem na tę porę roku, a ponadto wbrew pozorom bardzo łatwo jest do nich stworzyć stylizację, co pozwoli nam zaoszczędzić sporo cennego czasu z samego rana.
Dobierając komponenty stroju do legginsów, musisz pamiętać o zasadzie, że jeśli zakładasz obcisły dół, czyli legginsy, to góra musi być luźna i długawa, dlatego też najlepiej zdecydować się na coś o kroju oversize. Decydując się na model legginsów o modnym dominującym wzorze (np. reprodukcje dzieł sztuki bądź wzory geometryczne), górę stroju pozbaw już wzorów czy akcentów – elementy te bowiem nie powinny ze sobą konkurować pod względem zauważalności. Pamiętaj o tym, że legginsów nigdy za wiele i że nie są one drogie. Możesz więc pozwolić sobie na to, aby do swojej szafy zaprosić wiele interesujących i różnorodnych modeli, aby mieć egzemplarz na każdą okazję i na każdą pogodę oraz porę roku, co pozwoli ci dowolnie komponować strój.