Jesień to ten czas, kiedy z reguły dokonujemy najpoważniejszych zmian w swoich garderobach. Lekką i barwną odzież wymieniamy z pewną dozą smutku na grubsze i cieplejsze rzeczy raczej w bardziej stonowanych wariacjach kolorystycznych. Coraz więcej kobiet decyduje się także na to, by stosowane przez siebie perfumy uzależniać nie tylko od pory dnia, lecz także właśnie od pory roku. Jest w tym jakiś rozmysł oraz rozsądek, gdyż, jak się nad tym chwilę dłużej zastanowić, to rzeczywiście lekkie, świeże nuty nieszczególnie raczej komponują się z grubymi swetrami oraz płaszczami.
Aura sprzyjająca rozmyślaniom i głębokiej zadumie sprzyja jednocześnie otulaniu się nieco cięższymi i bardziej zauważalnymi zapachami, które w pewien sposób rzeczywiście ogrzewają nas i otulają swojego rodzaju ciepłem, które w pozytywny sposób udziela się także ludziom wokół nas. Sprawia, że będziemy lepiej i bardziej zapamiętani przez innych. No i rzecz jasna sami będziemy się czuć o wiele przyjemniej we własnej skórze, gdy będzie otaczał nas tak przyjemny zapach, który sprawi, że w najchłodniejsze jesienne dni będzie nam jakoś mniej chłodno. Największą popularnością o tej porze roku cieszą się wciąż modne perfumy kwiatowo-cytrusowe, czasami z subtelną nutą przypraw. Ich nieocenione walory sprawić mogą, że trochę prościej będzie nam mentalnie przestawić się z gorących dni lata w jesienną szarugę i chłód.
Jednakże, wybierając odpowiednie perfumy na jesień, jeżeli nie mamy jeszcze tak naprawdę swoich sprawdzonych faworytów, to nie powinnyśmy jedynie sugerować się opisaną przez producenta kompozycją zapachową. Doskonale wiadomo, że w praktyce skutki nawet najlepiej zapowiadających się zestawień mogą być bardzo różne, nie zawsze pożądane. Należy wziąć pod uwagę także to, że na skórze każdego człowieka wszystkie zapachy rozwijają się inaczej. To, co może pięknie pachnieć na naszej koleżance z pracy czy córce nastolatce, na nas samych może być wręcz irytujące i odwrotnie. Pamiętajmy również, że perfumy dla kobiet i dla nastolatek chociaż można kupić w promocji należy wpierw dobrze poznać.
Ważne jest też to, że zapach potrzebuje czasu, aby pokazać swój pełny potencjał. W praktyce nie jest zatem tak naprawdę to, jak pachnie przez pierwszy kwadrans, lecz jak kwitnie przez cały dzień. Dlatego też zakupu nie powinnyśmy dokonywać przy pierwszej wizycie w drogerii. Ponośmy na sobie zapach przez cały dzień, i jeśli zda egzamin, to dopiero wtedy go kupmy. W przeciwnym wypadku możemy się bardzo mocno rozczarować. Co, jak co, perfumy nie należą niestety do rzeczy tanich i bardzo szkoda byłoby zmarnować tak dużo pieniędzy na coś, co w założeniu miało nam przynieść komfort i radość. Ponadto, takie wstępne zapoznanie się z zapachem przed zakupem pozwoli nam także sprawdzić jego trwałość.
Warto zapoznać się z takimi markami jak Calvin Klein, Celine Dion, Gucci, Hugo Boss, Shiseido, Versace czy Chanel. Hitem każdej jesieni są modne perfumy Victoria's Secret. Powyższe marki od lat chętnie są kupowane w internetowych perfumeriach.
To, że wody perfumowane są mocniejsze od toaletowych wie każdy, lecz z trwałością każdej kompozycji i tak nie ma żadnej reguły. Powinnyśmy jednakże brać pod uwagę też to, jakie skojarzenia budzi w nas dany zapach. Trzeba wybrać coś, w czym będziemy czuły się swojsko, dobrze i przyjemnie. Perfumy są w końcu w dużej mierze od tego, aby podnosić nasze poczucie wewnętrznego komfortu. Dobre, jesienne perfumy powinny nas koić i ogrzewać niczym doskonała, jesienna herbata pełna dodatków. Nimi także powinnyśmy się każdego dnia delektować, smakować ich niepowtarzalność i luksus.
Nakładając perfumy na skórę, nie możemy czuć się jak jedna z wielu, nakładająca na siebie jakiś niezbędny środek czystości. Z tego drobnego gestu powinnyśmy czerpać przyjemność, która będzie dodawała nam pewności siebie przez cały jesienny dzień. Producenci modnych perfum posiadają w swoich ofertach ogromną ilość kompozycji, które mieszczą się we wspomnianych zapachowych kategoriach. Rzadko kiedy jednakże odnoszą się do jesieni bezpośrednio w nazwach, dlatego też w swoich poszukiwaniach należy zdać się przede wszystkim na nos, a nie na fantazyjne nazwy czy jeszcze bardziej fantazyjne flakony. Jeżeli ostatecznie stwierdzimy, że nie odpowiada nam żaden z wariantów, gdyż wszystkie okazały się zbyt ciężkie, to zostańmy przy tym, co lubimy. Zmiana perfum na jesień jest możliwością, nie koniecznością. A jakie Wy dziewczyny preferujecie perfumy na jesień? Jakie są Wasze ulubione? Czekam na komentarze.
