Problemy po tatuażu - leczyć czy przeczekać

|
Problemy po tatuażu - leczyć czy przeczekać

Po paru tygodniach, miesiącach (może latach) decyzji i łażenia do salonu tatuażu, wreszcie wybrałaś i omówiłaś z tatuażystą wzór, chodziłaś dzielnie na „przymiarki” i korekty projektu, nazbierałaś skrupulatnie pieniądze, wreszcie spędziłaś w salonie pół dnia leżąc na leżance nieruchomo, bądź siedząc na fotelu w często niewygodnej pozycji, zniosłaś dzielnie ból i głód, aby wreszcie pojawił się na ciele ten wymarzony, wyczekany tatuaż.  Uczucie euforii nie do opisania, masz wrażenie że chcesz się pochwalić swoim nowym nabytkiem całemu światu, ale hola hola, nie tak szybko.

Jeśli po wyjściu z salonu nie będziemy przestrzegać pewnych zasad higieny, nawet największa dbałość o sterylność podczas wykonywania tatuażu nie zapewni nam pełnego bezpieczeństwa. Dziś dostaniecie taką małą dawkę informacji jak zadbać o świeżo zrobiony tatuaż.

Jeszcze w salonie zaraz po wykonaniu tatuażu powinien on zostać umyty, nasmarowany kremem oraz zawinięty w folię spożywczą. Po przyjściu do domu folię należy zdjąć, przemyć tatuaż dokładnie i delikatnie ciepłą wodą z dodatkiem mydła szarego.  Można użyć również żelu do higieny intymnej - chodzi o to aby nie używać mydeł kosmetycznych z zawartością chemicznych barwników i perfum. Po umyciu skórę trzeba delikatnie wytrzeć papierem toaletowym , ręcznikiem papierowym lub czystym ręcznikiem bawełnianym.  Częstotliwość przemywania zależy od stylu życia osoby, ale należy pamiętać  aby nie przedobrzyć. Przez pierwszy dzień lub dwa tatuaż będzie wymagał częstszego przemywania ponieważ będzie wydzielało się osocze, co jest zjawiskiem całkowicie normalnym. Ogólna zasada mówi, by tatuaż myć  2-3 razy dziennie.

Tatuaż - jakddbaćTo na co powinnyśmy szczególnie zwrócić uwagę to to, że po zdjęciu folii musimy chronić tatuaż przed słońcem oraz brudem. Unikajmy niepotrzebnego dotykania, drapania, no i umyjmy ręce przed i po pielęgnacji tatuażu. Kolejny element pielęgnacji to krem (np. Easytattoo), który należy wmasowywać w skórę kilka razy dziennie, w małych ilościach, by cały krem wszedł w skórę. Ewentualny nadmiar kremu powinno się delikatnie zetrzeć. Kremowanie tatuażu kontynuujemy dopóki tatuaż nie zacznie się złuszczać, około 3 – 10 dni w zależności od skóry, naszej kondycji  zdrowotnej oraz miejsca, w którym znajduje się tatuaż. Łatwo się zorientujecie kiedy to złuszczanie się zacznie, bo skóra będzie się zachowywać tak jak przy poparzeniu słonecznym. Złuszczanie musi samo przejść, nie drap tatuażu nawet jak swędzi!

Po wykonaniu tatuażu możesz napotkać na wiele problemów. Postaram się wspomnieć o tych najważniejszych. Jeśli zauważysz, że tatuaż się nie goi, rana jest obrzęknięta i coraz bardziej czerwona, należy jak najszybciej przemyć ją wodą z antybakteryjnym żelem. Nałóż cienką warstwę kremu do stanów zapalnych skóry, np. Bepanthen. Unikaj jednak wazeliny, która jest zbyt ciężka dla skóry w tym stanie. Jeśli podrażnienie będzie się powiększać, koniecznie skontaktuj się z dermatologiem, może się zdarzyć że konieczny będzie antybiotyk w maści.

Kwestia opatrunku bywa dyskusyjna: świeży tatuaż może być zakryty bandażem, jałową gazą lub folią w celu zamknięcia drogi bakteriom znajdującym w powietrzu. Otwarta rana jest bowiem pożywką dla bakterii i stanowi idealne środowisko do rozwoju infekcji. Opatrunek należy trzymać 2-3 godziny. Potem należy go zdjąć, ponieważ powietrze jest najlepszym lekarstwem dla świeżego tatuażu.

I jeszcze parę rad na koniec:

  • unikajcie nadmiernego zanurzania tatuażu w wodzie – kąpiele w wannie lub jacuzzi mogą spowodować poważne uszkodzenie, więc przez 2-3 tygodnie należy ich unikać, lepiej przerzucić się na nieszkodliwy prysznic. 
  • naturalnym procesem gojenia jest pojawienie się drobnych strupków; nie drap ich, bo wtedy usuwasz tusz!  
  • Tatuaż należy bezwzględnie chronić przed słońcem, działanie promieni ultrafioletowych sprawia, że tatuaż blaknie. Ponadto słońce powoduje przegrzewanie skóry, krew szybciej krąży i może zdarzyć się przemieszczenie tuszu. Należy go chronić kremami z filtrem ochronnym, najlepiej 50 SPF.
  • Ważna jest pora roku na wykonanie tatuażu oraz ryzyko chorób jakimi możemy się zarazić podczas jego wykonywania, ale to temat rzeka na kolejne spotkanie.

Pamiętajmy, że tatuaż to rana otwarta. Pływanie, opalanie się czy wcześniejsze ściągniecie opatrunku może wiązać się z kłopotami. Jeśli będziesz nieostrożna, zdziwisz się jak łatwo złapiesz infekcję, narazisz się na utratę koloru, bądź inne perypetie.  Poświęć tatuażowi czas i uwagę jakiej potrzebuje do prawidłowego zagojenia. Tatuaż pozostanie na Twoim ciele na całe życie (przeważnie), zatem poświęć mu tydzień lub dwa uwagi, abyś była z niego zadowolona na wieki.