Rajstopy eleganckie... czyli jakie?

|
Rajstopy eleganckie... czyli jakie?

Jaka jest ikona elegancji wśród rajstop? Zwyczajowo mówi się, że czarne 15-tki ze szwem. Przy czym mówiąc ‘15tki’ mam na myśli gęstość przędzy w jednostkach DEN.

A próbowałyście tę ikonę kiedyś założyć, ponosić, zdjąć i znów założyć? Nie lada wyczyn, prawda?Tak, ta elegancja trochę kosztuje: 1) pieniędzy – na co chwilę dziurawione rajstopy; 2) cierpliwości i wysiłku – przy naciąganiu i prostowaniu szwu.

Spotkałam też Wasze opinie, że czasem ciężko się chodzi w takich rajstopach.  A to z powodu różnicy napięć przędzy na całej jej powierzchni - słyszy się, że rajstopa ‘ciśnie’ przy szwie…  Nie jest tak łatwo opanować sztukę chodzenia w tego typu rajstopach, a dodatkowo ich elegancja wymaga  od nas, by ten szew pokazać. Zatem zaleca się do nich krótką spódnicę i oczywiście buty szpilki, co daje doskonały zestaw na tzw. ‘puszczanie oczek’. Jaką więc mamy alternatywę, by nie męczyć się tak bardzo, być bardziej praktyczną, a jednocześnie pozostać elegancką dla otoczenia?

Jedną z możliwości jest zamiana szwu na inne, równie eleganckie wzory. Ilu producentów tekstyliów, tyle wzorów w zwielokrotnieniu. Jest w czym wybierać i każda z nas z łatwością znajdzie wzór dla siebie. Może to być delikatny symbol w okolicach kostki, może być podłużny wzór po zewnętrznej stronie rajstopy, aż w końcu wzór może wypełniać całą powierzchnię przędzy.

Kolejna możliwość to zmiana grubości przędzy. I tu wiele zależy od tego, co każda z nas uważa za elegancję. Powszechnie uważa się, że rajstopa im cieńsza, tym bardziej elegancka. O ile 15den spełnia ten wymóg, o tyle  8den trąci już golizną. 8den to przędza tak cienka, że prawie nie widać jej na nodze, zwłaszcza tej w cielistym kolorze.  Kiedy nogi są ‘zadbane’, wówczas rajstopy te wyglądają na  eleganckie. Gorzej gdy na nogach widoczne są jakieś przebarwienia, znamiona itp. Wówczas cienka rajstopa nie jest w stanie pokryć defektów, a do elegancji nam daleko. Chcąc przykryć takie nogi uciekamy w grubsze przędze od 20den wzwyż, tym bardziej że obecna pogoda za oknem bardzo nam w tym pomaga.

Czy elegancja ucieka wraz z gęstością - to sprawa dyskusyjna. 80 i 100den to rajstopy grube, w pełni kryjące, typowe na sezon zimowy. Czasem przypominają wręcz cienkie spodnie, czy gładkie legginsy.  Do kompletu zakładamy najczęściej ciężką, jesienno-zimową odzież, co nie zawsze kojarzy się nam z elegancją, a raczej jest koniecznością.

Czy możemy zatem za złoty środek przyjąć kompromis w postaci 40den?  Wprawdzie nie znajdziemy tu modeli ze szwem, czy bogatym wyborem wzorów; różnorodność 40tek polega głównie na bogactwie kolorów i ich odcieni. Niemniej jednak jestem przekonana, że gładka, prawidłowo dobrana do stroju 40tka idealnie dopełni niejedną elegancką kreację.  Jeśli stoicie przed podobnym dylematem proponuję wziąć do ręki katalogi producentów i wybrać swój ulubiony model. Ja często szukam inspiracji w ofercie firmy ‘Aleksandra’, która nie dość że elastycznie dopasowuje się do rynku, to dodatkowo wciąż dzielnie reprezentuje naszą polską rodzimą potęgę, a mianowicie słynny niegdyś łódzki przemysł włókienniczy. Dobre, bo polskie? O tak, w tym przypadku tak.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz