Kąpiel lecznicza w domu

|
Kąpiel lecznicza w domu

Dziś zadamy Wam pytanie o coś, co zapewne robicie codziennie i jest to coś, na co nie zwracacie już zupełnie uwagi- mianowicie chodzi nam o kąpiel. Bierzemy ją głównie w celach higieniczno-relaksacyjnych, ale czy wiecie, że pewne dodatki do niej spowodują, że będziemy mogły wyleczyć  lub ulżyć wielu schorzeniom? W tym artykule dowiemy się jak zmodyfikować zwykłą kąpiel i co do niej dodać, by stała się ona profesjonalnym zabiegiem pielęgnacyjno-leczniczym. Jak się zapewne domyślacie, większość tych zabiegów będzie dotyczyła schorzeń skórnych i skierowanych do naszych bardziej dojrzałych czytelniczek. Jednakże młodsze panie również zachęcamy do takich naturalnych kąpieli, aby działać prewencyjnie lub po prostu zafundować sobie chwilę głębokiego relaksu.  Poniżej znajdziecie przykłady jak zamienić tradycyjny środek pieniący na leczniczy , w zależności od tego na jaką dolegliwość skórną się uskarżacie.

To zaczynamy. Jeśli macie wrażliwą skórę i walczycie z podrażnieniami, prawdopodobnie źle znosicie dodatek soli kąpielowych czy płynów pieniących. Wystarczy wtedy zamienić te preparaty na mleko i otręby i po 15 minutach mamy pierwsze efekty. Oczywiście nie wrzucajcie otrąb po prostu do wanny tylko wpierw zagotujcie ich ćwierć kilo w 3 litrach mleka i dopiero taką miksturę dolewajcie przez sitko  do wody. No i po kąpieli nie trzyjcie ciała ręcznikiem, bo cały zabieg pójdzie na marne.

Do wygładzania szorstkiego naskórka warto używać ziół do kąpieli: lipy, łopianu, tymianku, chmielu. Z ziół gotujcie wywar i także przecedzony dodajcie do wody. Zioła mogą jednak powodować uczucie suchości, wówczas warto pamiętać o wtarciu w ciało jakiegoś natłuszczającego balsamu. Najszybciej pierwsze efekty powinniście zauważyć na łokciach – tam skóra lubi rogowacieć i twardnieć.

Natomiast migdały i płatki jęczmienne pomogą Ci na świąd i łuszczenie skóry, głównie dlatego, że działają one zmiękczająco. Aby uzyskać kleik z płatków, należy całą ich paczkę zagotować w 5 litrach wody i przecedzony klej wlać do wanny. Migdały zaś powinnyśmy dodać w postaci olejku, który można z powodzeniem kupić w drogerii czy aptece.

Zioła, powrócą też w przypadku cellulitu i rozstępów, tylko trochę inne. Tutaj wywar powinien być zrobiony z kasztanowca, przywrotnika, krwawnika. Słyszycie te nazwy pierwszy raz- nie ma się co bać, na pewno znajdziecie te zioła bez problemu. Nie liczcie na super efekty w przypadku głębokich rozstępów, czy zaawansowanego cellulitu, ale z pewnością nie zaszkodzą Wam takie kąpiele, a mogą nawet przynieść zadowalającą poprawę stanu skóry.

Czasem uskarżacie się na zwiotczałą skórę. To właśnie w takim momencie powinna Wam się przypomnieć Kleopatra oraz jej słynne kąpiele w mleku. Nie bez powodu ma ono właściwości odmładzające, a efekt można wzmocnić dodając jeszcze oliwę i czarny bez. O ile oliwę łatwo jest dolać do wanny, o tyle z czarnego bzu musimy przygotować napar . Po tej kąpieli powinniście dodatkowo zauważyć efekt nawilżenia i rozjaśnienia. Poczujecie się jak prawdziwa królowa !

Na koniec jeszcze jedna propozycja kąpieli na rozgrzanie. Niby nie ma to nic wspólnego z dolegliwościami skórnymi , ale efekt
uzyskiwany jest przez skórę i dlatego przez chwilę się na nim skupimy. Na rozgrzanie działają ogólnie owoce egzotyczne i przyprawy. Przygotujcie wywar ze skórek pomarańczy, cytryny, goździków, kory cynamonowej i po odcedzeniu wlejcie do kąpieli. Taki skład wywaru wyreguluje temperaturę w tkankach i powinien przynieść przyjemne uczucie ciepła.

Z pewnością któraś z wymienionych propozycji kąpielowych przypadła Wam do gustu i co najważniejsze; nie potrzeba specjalnych nakładów finansowych, aby samej sobie zafundować którąś z nich. Przygotowanie, jak widzicie, jest również proste, nieskomplikowane i w większości „na oko”.  A jeśli same macie jakiś sprawdzony sposób na przyjemną leczniczą kąpiel – podzielcie się wiedzą z nami.