Czy w dobie telefonów komórkowych, smartfonów, smartwachy i tabletów ktoś jeszcze używa tradycyjnego zegarka? Czy łatwiej nam zerknąć na nadgarstek czy jednak ekran urządzenia przenośnego? Jakie są Wasze odczucia?
Fakt, zasięg sieci bezprzewodowej i usług operatorów z roku na rok się powiększa, ale wciąż na ziemi są takie miejsca, gdzie "internet jednak nie dochodzi". Albo dochodzi, ale nieelegancko jest z niego korzystać. Wtedy głos zabiera nasz kochany, tradycyjny zegarek na rękę. Modeli i firm oferujących swoje produkty na rynku jest prawdziwe mnóstwo, każda z nas może wskazać swojego ulubionego producenta lub linię damskich zegarków oraz męskich. Pytanie jednak rozchodzi się o to, czy stawiamy na elegancję i szyk, czy bardziej na wygodę i praktyczność.
Ładny, elegancki zegarek na ręce kobiety zawsze doda urody, wpłynie na postrzeganie jej statusu, stanowi niezaprzeczalną ozdobę osoby, która go nosi. Dodatkowo może się okazać pomocny w kompletowaniu innych dodatków i biżuterii w jedną spójną całość. Czy minimalizm i umiar, czy wielki przepych i blask na ręku, to już indywidualna decyzja każdej z nas. Należy jednak pamiętać, że piękno i wyszukana delikatność rzadko idzie w parze z praktycznością i nie spodziewajmy się przejrzystego cyferblatu na miniaturowym, acz błyszczącym świecidełku. A dla Pań szczególna przestroga - nie naciągajcie rajstop z takim zegarkiem na ręku. Mówię to Wam z własnego doświadczenia. Rajstopy i zegarki się nie kochają.
Teraz przeskok na drugi biegun: praktyczność i funkcjonalność. W tej kategorii najczęściej spotkamy zegarki duże, ciężkie, z wkomponowanymi udogodnieniami i gadżetami. Ta kategoria najczęściej kojarzy nam się z tzw. zegarkami turystycznymi i często tak jest, choć spora grupa ludzi lubi nosić je na co dzień - całkiem świadomie. Z takim modnym zegarkiem nie zapomnimy jaki mamy dzień, nie musimy martwić się o latarkę czy jakiekolwiek inne światło po zmroku, taki zegarek wyprowadzi nas z lasu za pomocą kompasu gdy się w nim zgubimy i ale nie zrobi za nas kolacji. Jednym słowem zegarek praktyczny to niemal mały organizer, jest w nim więcej niż potrzebujemy.
Ciężko tu mówić o wygodzie, bo zegarek praktyczny najczęściej projektowany jest tak, by mimo swojej wagi i rozmiarów, nadal był wygodny i niewyczuwalny dla użytkownika. Jak więc rozstrzygnąć konflikt pomiędzy wygodą a modą? Zrobić głosowanie wśród znajomych, puścić ankietę w świat? A może szukać kompromisu w samym zegarku i próbować znaleźć taki model, który połączy obie te kategorie, znajdując tym samym zegarek "na całe życie". Cenię sobie ładne zegarki firm: Atlantic, Calvin Klein, Esprit, Gino Rossi, Guess, Michael Kors oraz Timex. Jest w czym wybierać.
Myślę, że najlepiej i najprościej jednocześnie, będzie nabyć dwa zegarki z obu przeciwstawnych grup. Kto nam zabroni posiadać dwa i dowolnie je dobierać w zależności od okazji. Na imprezę i wyjście do teatru – blask i szyk. Na wycieczkę terenową za miasto, działkę, rower i w podróż – wygoda, praktyczność i funkcjonalność. A zegarkoholikom i kolekcjonerom życzę zdrowego rozsądku i dobrych wyborów w zależności od okazji i nastroju.